poniedziałek, 22 października 2012

Drago


Drago to ok. 2 letni pies w typie Rodezjana.
Jakiś czas temu przybłąkał się na budowę i został przygarnięty.
Niestety przeskakuje przez płoty, wzbudzając strach wśród mieszkańców, w związku z czym jego opiekun jest zmuszony znaleźć mu nowy dom, gdyż nie chce skazać go na los psa łańcuchowego.
Pies  jest zadbany, zdrowy i bardzo przyjazny.

Numery kontaktowe : 609 535 322 , 609 535 323







Eljot


Eljot to 5 letni kot w typie persa. 
Został znaleziony na działkach, był wychudzony, chory.
Dziś czuje się bardzo dobrze, jest wykastrowany, czysty, korzysta z kuwety.
Jest bardzo dostojny, trochę charakterny. 
Do głaskania przychodzi tylko wtedy, gdy ma na to ochotę. 
Natomiast bardzo lubi towarzyszyć człowiekowi w różnych czynnościach w domu, obserwować i czasem pomagać np. w gotowaniu czy robieniu kanapek : )
Świetnie toleruje psy, z kotami zdarzają mu się małe kłótnie.
Jest zaczipowany, zaszczepiony o odrobaczony.
 
Tel. 726 90 55 66

Piki


Piki to ok. 5 letnia sunia w typie pekińczyka.
Została znaleziona na terenie Wrocławia. 
Jest cudownym nakolankowcem, uwielbiającym pieszczoty. 
Toleruje inne psy, koty też nie są dla niej problemem. 
Uwielbia spacery, choć nie jest to dla niej wskazane.
Piki ma przerośnięte podniebienie, co utrudnia jej oddychanie i jest bardzo widoczne zarówno w okresie letnim jak i przy większym wysiłku.
Ma także małe problemy z sercem, które na szczęście nie wymagają jeszcze leczenia.
Piki mimo wszystko szuka domu na dobre i na złe, idealnie odnajdzie się w spokojnym domu przy swoim właścicielu, na jego kolanach.
Świetnie trzyma czystość, jest zaszczepiona, odrobaczona oraz zaczipowana. 
Będzie wysterylizowana.
 
Tel. kont. 726 90 55 66





Tesa


Po odebraniu telefonu od osoby zgłaszającej inspektorzy TOZ usłyszeli słowa „Umrze, jeżeli tam nie pojedziecie!”
W Naborowie, za Wrocławiem, żyła 9 letnia Tesa. „Żyła” to słowo dość dziwnie brzmi, raczej umierała w potwornych cierpieniach oraz męczarniach z powodu jednego – głupoty swoich właścicieli.
Inspektorzy TOZ Wrocław pojawili się na miejscu 27/09/2012 roku. To co ujrzeli było przerażające.
Na krótkim łańcuchu, na posadzce pełnej odchodów, wśród walających się starych rzeczy, bez wody oraz jedzenia żyła Tesa.
Jak inspektorzy przyszli – leżała, nie mogła wstać z powodu braku sił.
Dopiero po nawoływaniach wstała, aby się przywitać, zdziwiona tym, że odwiedził ją jakiś człowiek.
Była bardzo przyjazna, cieszyła się, że ktoś w końcu do niej podszedł, że ktoś w końcu wypowiedział do niej jakieś słowo.
Kiedy wstała, okazało się, że ma potwornego guza na listwie mlecznej, wielkości dwóch pięści dorosłego mężczyzny. Dodatkowo Tesa z powodu zagłodzenia miała widoczną każdą kość…
W tej chwili jest już po operacji, za miesiąc czeka ją jeszcze jedna wycięcia na szczęście małego guza i sterylizacja.
Tesa to istna słodycz, idealna do mieszkania.
Lubi inne psy, gorzej koty.
Zostaje w domu, trzyma czystość, potrafi otwierać klamką drzwi oraz przeskakuje przez płoty jak nie jeden atleta...
Jest bardzo grzeczna.
Prawdziwa przytulanka!

Kontakt w sprawie adopcji Joanna Kleszcz tel. 726 905 566.




środa, 3 października 2012

Franuś


Nazywam się Franuś i mimo tego, że jestem czarny to wcale nie przynoszę pecha.
Mało tego – komuś, kto mnie przygarnie – ofiaruję tyle szczęścia i radości, ile tylko mogę.
Mam cztery miesiące i niedawno znaleziono mnie na śmietniku.
Byłem wychudzony i bardzo wystraszony.
Ale nie martw się, już lepiej się czuję.
Obecnie przebywam w domu tymczasowym, gdzie już są koty i psy – i dogaduje się z nimi całkiem nieźle.
Ogarniam kuwetę i jestem czyściochem.
Pełen nadziei  i optymizmu czekam, aby ktoś wziął mnie do swojego domu.
W zamian oferuję urokliwe miauczenie, łaszenie się i ganianie za zabawkami! Może to będziesz Ty?

Kontakt: Iwona tel. 600-898-477






Kiciuś domator


Kotek po przejściach szuka domu.
2 miesiące błąkał się po ulicy z wybałuszonym okiem, uciekał przed ludźmi.
Kiedy wreszcie dał się złapać, został zabrany do weterynarza, gdzie usunięto mu gałkę oczną i został wykastrowany.
Niestety, na drugie oczko słabo widzi, ale jest bardzo uparty i radzi sobie doskonale.
Jest przy tym bardzo miły i towarzyski - tuli się, mruczy, daje się nosić na rękach, grzecznie śpi w łóżeczku, idealnie korzysta z kuwety.
 Kiciuś może przebywać tylko w domu, nie może wychodzić na dwór ze względu na stan zdrowia.

Kontakt: Alicja tel. 606 406 930