poniedziałek, 18 czerwca 2012

Nutka

Nutki historia ciśnie łzy do oczu.
Została przywieziona do wrocławskiego schroniska jako ofiara potrącenia przez pociąg.
Pracownicy przywieźli jej wątłe ciało ledwo dające oznaki życia.
Była w okropnym stanie, na jej ciele były liczne ubytki w skórze.
Nie dawano jej szansy na przeżycie.
Jednak w tym drobnym ciele chęć życia nie umarła i Nutka przeżyła.

Fizycznie suczka wyzdrowiała, ale psychicznie to bardzo wystraszone stworzonko!
Boi się ludzkiej reki, boi się gwałtownych ruchów.
Praktycznie nie wychodzi z wnętrza boksu.
To bardzo delikatna i wrażliwa sunia.
Szukamy dla niej cierpliwych i spokojnych opiekunów.
Bardzo chcielibyśmy, żeby spotkało ją jeszcze cos dobrego, żeby człowiek nie kojarzył jej się tylko z cierpieniem.

Nutka jest psem średniej wielkości, tak do kolana.
Ma ok.10 lat.
Jest już w schronisku ponad dwa lata, co dla psa z jej psychiką jest okrucieństwem.

Ktoś kto chciałby Nutce podarować nowe życie, w pełnym tego sensie znaczeniu, będzie się musiał liczyć z tym, że trzeba będzie włożyć dużo pracy aby sunia nabrała zaufania do swojego opiekuna.
Miłość, cierpliwość i zrozumienie, a przede wszystkim czas i Nutka odpłaci się bezgranicznym zaufaniem i dozgonną miłością.
Nr identyfikacyjny Nutki to 337/10

Tel. do Pawła 883 922 126 i do Oli  784530670





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz