To nasz pierwszy post...Od czego zacząć...?
Może od tego, że jesteśmy miłośniczkami zwierząt i tych małych i tych troszkę większych i nie możemy bezczynnie patrzeć na ich krzywdę, cierpienie i samotność.
Niestety w chwili obecnej same nie możemy przygarnąć żadnego z nich pod swój dach, chociaż cały czas o tym marzymy i nieustannie do tego dążymy. Wierzymy, że w niedługim czasie się to zmieni...
Przyszło nam do głowy, że w tej sytuacji możemy inaczej wspierać naszych czteronożnych przyjaciół -
możemy pomóc znaleźć im własny dom z pełną miską, ciepłym posłaniem i codzienną porcją głasków.
Właśnie z tego powodu powstał ten blog.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz